poniedziałek, 29 października 2012

Bransoletka shamballa i pierwszy śnieg :)

I w końcu spadł :) Najpierw był deszcz, później deszcz ze śniegiem, a w końcu śnieg, biało się zrobiło... Dzieci od okna odegnać nie mogłam, weszły na parapet i tak chciały zostać, ale wymyśliliśmy usypianie lali i zabawę autkami i zeszli na podłogę :)


widok z okna

  I udało mi się skończyć bransoletkę :) Oto ona:

Dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz