Wtorkowe zakupy

Załatwiając we wtorek niezwykle ważną sprawę, miałam chwilkę czasu, żeby zajrzeć tu i tam... Do Drogerii Natura wybierałam się już dawno i w końcu się udało... Dużo czytałam na temat marki Sensique i postanowiłam ją wypróbować, a jak się dowiedziałam, że lakiery do paznokci są bez formaldehydu i toluenu, to już całkiem się w tym utwierdziłam. Kupiłam jeden w kolorze zbliżonym do burgundu i błyszczyk do wypróbowania o zapachu jagody, który okazał się fantastyczny. Już mnie nachodzi na pozostałe smaki, ale muszę najpierw wykończyć te, które już mam, a trochę ich jest...:) Moim łupem stały się również dwa lakiery Simple Beauty w kolorach złotym i brokatowym. Ten ostatni postanowiłam spróbować użyć do manikiuru kawiorowego, podobno bardzo modnego ostatnio. Na razie leżą i czekają, podobnie jak 3 metry złotego, satynowego sznurka, który kupiłam w pasmanterii do wypróbowania na bransoletki i jeszcze do czegoś, ale o tym kiedy indziej.

moje łupy :)))