Mój Syn uwielbia lepić z plasteliny. Ostatnio są to Angry Birds w każdym możliwym wydaniu. Niestety, plastelina jest nietrwała więc po kilkudniowej zabawie, figurki nie wyglądają już atrakcyjnie, poza tym są nowe pomysły i kolejne ptaki. Zalegającą, zmieszaną plastelinę przekształciliśmy wczoraj w jesienne drzewka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz