poniedziałek, 23 grudnia 2013

Zimowe zdobienie okien - skromnie (projekt zima, dzień 2)

Czy Wy też tak czasem macie, że nic nie idzie po Waszej myśli? U mnie ostatnie dni są takie, a ja sama jestem, jak ciepłe, rozlazłe kluchy, które nijak nie pasują do świątecznej atmosfery.
Miałam wielkie plany co do zdobienia okien, wiedziałam dokładnie jak to chcę zrobić, cieszyłam się, że rok temu kupiłam sztuczny śnieg w sprayu i będzie cudowna, śnieżna dekoracja... I co ? I nie przyszło mi do głowy poczytać, co pisze na opakowaniu, bo wtedy pewnie bym wiedziała, że mój świetny śnieg ma kolor czerwony, który nijak nie pasuje do koncepcji i być może nawet zdążyłabym kupić odpowiedni....Ale nie przeczytałam, nie zdążyłam kupić białego, nawet sztuczny mróz, który miałam w pogotowiu zastrajkował, nie mówiąc o śnieżynkach, które też nie wychodziły śnieżynkowate... ;)))
Mimo tego coś tam ustroiliśmy, a nasze okno uważam za ładne, mam nadzieję, że zima (choć ją bardzo lubię) też będzie taka - skromna i krótka :)))))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz