środa, 28 listopada 2012

Senny poranek

Na dziś mam wielkie plany. Zobaczymy co z nich będzie później. Na razie muszę się dobudzić, bo strasznie senny ten dzisiejszy poranek i nawet kawa nie pomogła... Do zobaczenia później :)

2 komentarze:

  1. Sandruś! Dzieki za maila! I za linka! Juz jestem Twoją stałą czytelniczką!!!:) Pochlaniam wszystkie wpisy, i zamierzam wypróbować Twoje przepisy:) Na wszystko jednak brakuje czasu. Człowiek pracuje i nawet jeśli mam tylko zajęcia popoludniowo-wieczorne, to madzia zajmuje wiekszosc czasu - chce by jej poświęcać 100% uwagi, zywe srebro, eh! ciągle nie daje spać po nocach, zęby:((( ma już 12 i ciągle wychodzą... nie wiem czy szybko napiszę na maila ale postaram sie tu zawsze pare słów zostwić:) gorąca i serdeczna buźka! co za wspaniały, ciepły, domowy blog:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!Cieszę się, że zaglądnęłaś i że Ci się podoba tutaj :)Buziaki Kochana!

      Usuń