środa, 21 listopada 2012

Rassolnik leningradzki

Na przepis trafiłam przypadkiem. Wypróbowałam, lekko zmodyfikowałam i gotuję często, bo jest smaczna i syta. Ja zaczynam od podsmażenia jednej cebuli i ziemniaków na małej ilości oliwy lub oleju, dodaję kaszę perłową drobną i włoszczyznę mrożoną w paskach. Reszta tak samo jak w przepisie. Polecam, bo jest bardzo fajna :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz