Czytać nauczyłam się mając 5 lat. Nauczyła mnie babcia, która miała dość ciągłego czytania bajeczek, gazetek itp. Do dziś pamiętam swoje własne zdziwienie, kiedy składając litery uświadomiłam sobie, że czytam, że z liter powstają wyrazy :) Książki, właściwie od zawsze, były dla mnie ważne. Teraz ze wstydem muszę przyznać, że od dawna nie przeczytałam nic nowego - wracam jedynie do staroci, które pozostają dla mnie, z wielu powodów, ważne.
|
Bardzo polubiłam Anię, jej przygody, a później przygody jej dzieci |
|
Mądra i wzruszająca |
|
Dzięki Margit Sandemo pokochałam Skandynawię |
|
Uwielbiam poezję |
|
Najważniejsza.... |
|
O ludzkich sprawach, piękne, szczególnie "Biała magia" |
|
Pozwalają w jakiś sposób poznać to, czego nie widziały moje oczy |
|
A to pomaga mi w doskonaleniu umiejętności i samokształceniu |
Dawno nie zaglądałam do "Mistrza i Małgorzaty" i chyba muszę ją odszukać, bo gdzieś mi zniknęła...:)
Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz