czwartek, 15 listopada 2012

Książki

Czytać nauczyłam się mając 5 lat. Nauczyła mnie babcia, która miała dość ciągłego czytania bajeczek, gazetek itp. Do dziś pamiętam swoje własne zdziwienie, kiedy składając litery uświadomiłam sobie, że czytam, że z liter powstają wyrazy :) Książki, właściwie od zawsze, były dla mnie ważne. Teraz ze wstydem muszę przyznać, że od dawna nie przeczytałam nic nowego - wracam jedynie do staroci, które pozostają dla mnie, z wielu powodów, ważne.




Bardzo polubiłam Anię, jej  przygody, a później przygody jej dzieci

Mądra i wzruszająca

Dzięki Margit Sandemo pokochałam Skandynawię






Uwielbiam poezję

Najważniejsza....

O ludzkich sprawach, piękne, szczególnie "Biała magia"

Pozwalają w jakiś sposób poznać to, czego nie widziały moje oczy

A to pomaga mi w doskonaleniu umiejętności i samokształceniu
Dawno nie zaglądałam do "Mistrza i Małgorzaty" i chyba muszę ją odszukać, bo gdzieś mi zniknęła...:)
Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz