wtorek, 30 czerwca 2015

Ice cream song (projekt lato II, dzień 9)

Jednym z moich postanowień na tegoroczne lato, jest wypróbowanie jak największej ilości receptur na domowe lody. W tym sezonie były już lody o smaku coli, lody pomarańczowe z soku 100%, zwane również przez Dzieci "lodami Jedi" (bo przypominają miecze świetlne), lody pomarańczowo - aroniowe, dwukolorowe - również z soków, lody truskawkowe i mam nadzieję, że się na tym nie skończy ;)
Znając apetyt mojej Córki, która zjadałaby ich ogromne ilości, na pewno nie, zwłaszcza, że lato dopiero przed nami ;) W związku z lodami, dziś, śpiewaliśmy lodową piosenkę :)

środa, 24 czerwca 2015

Koralikowy Saturn, Uran i Neptun (projekt Kosmos)

Kiedy Syn dostał te koraliki od Cioci, Córka była zbyt mała by ich używać, a chciała towarzyszyć bratu w każdej aktywności, bezpieczniej więc było odłożyć je na trochę na półkę. Teraz kiedy mogą oboje bezpiecznie ich używać, nagle przypomnieli sobie o ich istnieniu, aż dziw bierze ile można z nich wyczarować. Oto ostatni twór Syna: Saturn, Uran i Neptun:



poniedziałek, 22 czerwca 2015

Słonecznie :) (projekt lato II, dzień 1)

Dziś moja dusza śpiewa i radość lśni w każdym z naszej czwórki. Dzisiaj odebrałam wyniki badań Syna, z których wynika, że 2 poważne schorzenia, o które Go podejrzewano, nie znalazły potwierdzenia. Pozostaje nam jedna, przewlekła choroba, zdiagnozowana wcześniej, ale wierzę, że uda się ją uśpić, wierzę, że Bóg nie opuści mojego Dziecka :)
Z tej radości dzisiaj - słoneczka, znajdziecie je tutaj, niech to będzie cudowna wróżba na następne miesiące!



niedziela, 21 czerwca 2015

Balonowe planety (projekt Kosmos)

To jest zdecydowanie najfajniejszy z moich pomysłów kosmosowych, prosty w  wykonaniu, dający mnóstwo możliwości do późniejszej zabawy, wyzwalający kreatywność. Od czasu ich stworzenia rozpoczęła się nasza przygoda z planetami, które mają swoje unikalne cechy charakteru, wygląd, określone zachowania i ciągle nowe przygody, które wymyślamy wspólnie lub tylko ja, opowiadając je jako historie na dobranoc :)
Baloniki są też wspaniałymi rekwizytami do śpiewania piosenek o Kosmosie.


Tort z Leią z Angry Birds Star Wars

Końcem listopada moja Córka skończyła 4 lata, jej wymarzony tort miał mieć dekorację z Leią z Angry Birds Star Wars. Wykonałam ją więc z masy cukrowej na piankach marshmallows, z dodatkiem barwników. Przepis na nią znajdziecie np tutaj.
Tort wyglądał tak:


Tort Układ Słoneczny II

Tak się składa, że od miesiąca, prawie, mam w domu 7 latka. W tym roku Syn chciał tort podobny do zeszłorocznego, a jednak inny. Ostatnie miesiące, pobyty w szpitalu i fakt, że Jego choroba jest nadal z nami, sprawiły, że jeszcze bardziej chciałam by było tak, jak sobie wymarzył. Zgodnie z życzeniem tort miał być przestrzenny i przyznam, że trochę miałam kłopot. Moja koncepcja planet okazała się być lekko nieprzemyślana, barwniki dawały inne kolory niż  zamierzałam zrobić itd w myśl powiedzenia "złej tanecznicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy". Pocieszam się, że to był pierwszy raz z tego rodzaju tworami i następnym pójdzie mi lepiej ;) Koniec końców tort wyglądał tak, a Syn był bardzo zadowolony, a to było dla mnie najważniejsze:





W środku zaś była niespodzianka, tort był tęczowy:




Biszkopt z przepisu podstawowego podzieliłam na 6 części, do każdej dodałam inny barwnik i piekłam osobno w tortownicy o średnicy 20 cm, przełożyłam kremem waniliowym Gellwe.

Układ Słoneczny wyklejany (projekt Kosmos)


Plastelinowo-wykałaczkowy Uklad Słoneczny (projekt Kosmos)


Układ Słoneczny oczami 7- latka (projekt Kosmos)


Yellow Bumble Bee song (projekt wiosna II, dzień 92)

Dziś od rana piosenka o wesołym trzmielu, znajdziecie ją tutaj.
Od jutra zapraszam na projekt lato II !

czwartek, 18 czerwca 2015

Kwiatowe liczenie (projekt wiosna II, dzień 89)

Jeśli jesteście zainteresowani tematem, materiały znajdziecie tutaj.


Ślimaki rozrabiaki (projekt wiosna II, dzień 88)

Tak bardzo przypadły mi do gustu, że zaproponowałam Dzieciom, że zrobimy podobne z plasteliny, w końcu to żadna tajemnica, że dysponujemy jej ogromnymi ilościami i wciąż szukamy sposobów na wykorzystanie tej zmieszanej ;)))) Inspiracja tutaj.
A oto Stefania i Jacek :)


Arbuzowo-truskawkowe motyle (projekt wiosna II, dzień 87)


Puzzle stworzonka (projekt wiosna II, dzień 86)

Puzzle pochodzą stąd.


3 częściowe karty kwiatowe (projekt wiosna II, dzień 85)

Karty pochodzą stąd.


Słoik z żyjątkami (projekt wiosna II, dzień 84)

W projekcie wiosna w tamtym roku robiliśmy coś podobnego (klik), ale sympatyczne stworki i tym razem nas skusiły. W tym roku do zabawy zaprosiliśmy również kostkę, która powiedziała nam ile których robaczków ma być w słoiku, a na koniec zsumowaliśmy wszystkie :) Tegoroczny słoik z robakami znajdziecie tutaj.


Wiosenne szpiegostwo (projekt wiosna II, dzień 83)

Zadania pochodzą stąd.


Żabie memo (projekt wiosna II, dzień 82)

Żabki pochodzą stąd.


Kwiat z koralików (projekt wiosna II, dzień 81)

Kwiat powstał z roztapialnych, plastikowych koralików, których zestaw Syn otrzymał w prezencie dawno temu, a dopiero teraz, razem z siostrą robią z nich użytek :)


środa, 17 czerwca 2015

Ślimaki z bibuły i papilotek (projekt wiosna II, dzień 80)


Origami z kwadratów - kwiat (projekt wiosna II, dzień 79)


Biedronkowe dodawanie z kostką (projekt wiosna II, dzień 78)

Gra pochodzi stąd.


Zdobienie arbuzowo-truskawkowe (projekt wiosna II, dzień 77)

Owoce pochodzą stąd.


Biedronki, robaczki, żabki (projekt wiosna II, dzień 73,74,75)

Na nasz kolejny, trzydniowy pobyt w szpitalu przygotowałam się drukując Dzieciom karty pracy stąd.
 Jedna strona na jeden dzień, Córka w domu, Syn w szpitalu.


Ślimaki z zakrętek i pomponów (projekt wiosna II, dzień 73)


Polowanie na kwiaty (projekt wiosna II, dzień 72)

Pewnego słonecznego dnia urządziliśmy sobie małe polowanie w naszym ogrodzie. A oto upolowane przez nas "sztuki" :)

Kwiaty z serc (projekt wiosna II, dzień 71)


Kwiatowa gra z kostką (projekt wiosna II, dzień 70)

Gra pochodzi stąd i zachęcam gorąco do wypróbowania, bo to naprawdę świetna aktywność, dająca wiele możliwości i tony radości. My używaliśmy kolorowych długopisów i oto wyniki: