piątek, 28 czerwca 2013

Infinity sign

Ten znak czynię moją inspiracją na nadchodzące dni, mam wielką chęć wykorzystać go do stworzenia jakiejś biżuterii. Jest szczególny, bo przypomina mi początki mojej znajomości z Mężem i myślę, że gdybym teraz zdecydowała się na tatuaż, to byłby właśnie on - znak nieskończoności :)

tumblr.com


pinterest.com

stylowi.pl

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jak bita śmietana ;)






Kiedy popatrzyłam na niebo, pomyślałam, że chmury wyglądają jak bita śmietana ;) Odkąd się odchudzam nawet chmury kojarzą mi się z jedzeniem ;)

Ciasteczka kajmakowe

Kiedy je tylko zobaczyłam, wiedziałam, że muszę je zrobić, bo uwielbiam kajmak. Przepis cytuję za blogiem www.mojewypieki.com.



Składniki:
100 g masła, w temperaturze pokojowej
100 g dulce de leche (masy kajmakowej z puszki zwanej również 'krówkową')
4 łyżki drobnego cukru do wypieków
170 g mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
100 g gorzkich czekoladowych drobinek (chocolate chips) lub posiekanej gorzkiej czekolady

W misie miksera umieścić masło, dulce de leche, cukier i zmiksować na gładką masę. Dodać mąkę, ekstrakt z wanilii i zmiksować. Na koniec dodać drobinki czekoladowe, wymieszać. Blachę do ciasteczek wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kulki, wielkości niedużego orzecha włoskiego, układać na blaszce w sporych odstępach od siebie. Spłaszczyć dłonią. Piec w temperaturze 190ºC przez około 13 minut lub do lekkiego zarumienienia brzegów. Wyjąć, przez chwilę pozostawić na blaszce, następnie przenieść na kratkę do wystudzenia.

Są przepyszne, smakowały wszystkim i zniknęły w ekspresowym tempie ;)


niedziela, 23 czerwca 2013

Domowe słodycze - pianki

Już od dawna noszę się z zamiarem zastąpienia kupowanych słodyczy, takimi, które będę sama wytwarzać w domu. Przepisów w internecie jest mnóstwo i zeszłej soboty w końcu postanowiłam, że wykorzystam ten na pianki. Znalazłam go na: www.stylowi.pl, jest prosty i niezbyt pracochłonny, trochę go zmodyfikowałam.

Składniki:
1 szklanka mleka w proszku (w oryginale 1,5 szklanki)
galaretka w dowolnym smaku rozpuszczona w1/2 szklanki wody ( w oryginale w 3/4)
szklanka cukru pudru

Galaretkę rozpuścić, mleko wymieszać z cukrem pudrem, wlać do niego bardzo ciepłą galaretkę i miksować kilka minut, następnie wyłożyć do formy, naczynia wyłożonego folią i wygładzić, odstawić do ostygnięcia (ja włożyłam do lodówki na kilka godzin) , a następnie kroić i obtaczać w cukrze pudrze lub glukozie.

Pianki wyszły pulchne i smaczne, ale bardzo słodkie, następnym razem spróbuję jakoś zmodyfikować przepis i nadam im też bardziej "piankową" formę ;)




Serduszkowe kanapki na Dzień Ojca :)

Mamy w domu mały remont i w związku z tym mało czasu na przyjemności dlatego nasz prezent dla Tatusia jest prosty, szybki i właściwie bardzo zwyczajny, ale pokazuje, że nawet zwykłym kanapkom, kiedy chcemy możemy nadać odświętności :)


sobota, 22 czerwca 2013

Ciasto kruche z truskawkami i budyniową pianką

To ciasto robiłam po raz pierwszy, w przepisie, który znalazłam było jagodowe, ale ja postanowiłam zamienić owoce na truskawki. Po oryginalny przepis odsyłam na bloga www.martexsweetdreams.blox, który dla mnie jest prawdziwą skarbnicą przepisów na cudowne słodkości.


Kolejna odsłona piersi z kurczaka

Nie mając pomysłu na obiad, postanowiłam w zeszłą niedzielę, że użyję tego, co mam w lodówce, zrobiłam  jej "czyszczenie" i tak powstała potrawka inna niż dotychczas. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że było pycha ;)

Składniki:
podwójna pierś z kurczaka
ok. 10 pieczarek
2 marchewki
2 średnie cebule
pęczek koperku
kilka cybuchów
łyżeczka pieprzu ziołowego
sól do smaku
szklanka wywaru mięsnego
2 łyżki oliwy z oliwek

Na początek zeszkliłam cebulę pokrojoną w kostkę, dodałam pokrojone pieczarki, pierś z kurczaka w kostkę i chwilę podsmażyłam, następnie marchew startą na tarce i całość podlałam rosołkiem, chwilę poddusiłam, następnie przyprawiłam i jeszcze chwilę zostawiłam na palniku.





piątek, 14 czerwca 2013

4 proste baransoletki

Ostatnio bardzo mi się podobają właśnie takie, ze średniej wielkości koralików, a że takie miałam i jakoś nie mogłam ich zagospodarować, to zrobiłam sobie kilka bransoletek. Córka była wniebowzięta i zabierała je nawet do kąpieli, co jest widoczne i wymaga poprawek, ale to drobnostka :)


środa, 12 czerwca 2013

Auta z rolek po papierze toaletowym

Nazbieraliśmy dwa wory rolek i postanowiłam, że czas w końcu coś z tym zrobić  ;) Na Pinterest widziałam samochodziki z nich zrobione, wyścigówki i Synkowi bardzo się ten pomysł spodobał.


Później wpadliśmy na pomysł, że zrobimy wyścigówki z bajki Auta 2. Na razie powstał tylko jeden osobnik i dodatkowo niezbyt wg mnie podobny, ale Syn bardzo zadowolony ochrzcił go Jeffem Gorvette ;))))






Coś z innej beczki

To jeden z moich ulubionych wierszy, jednego z ulubionych poetów ...

Stanisław Grochowiak
 *** [Dla zakochanych to samo staranie]
Dla zakochanych to samo staranie - co dla umarłych,
Desek potrzeba zaledwie też sześć,
Ta sama ilość przyćmionego światła.

Dla zakochanych te same zasługi - co dla umarłych,
Pokój z miłością otoczcie bojaźnią,
Dzieciom zabrońcie przystępu.

Dla zakochanych - posępnych w radości - te same suknie.
Nim drzwi zatrzasną,
Nim zasypia ziemię,
Najcięższy brokat odpadnie z ich ciał.

wtorek, 11 czerwca 2013

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Kostka alpejska trochę inaczej

Ciasto jest proste, szybkie i smakowite. Oryginalny przepis pochodzi stąd. Ja trochę zrobiłam po swojemu, bo uważam, że jeżeli coś nam dobrze wychodzi, to nie ma co kombinować, skoro efekt jest porównywalny ;)


Ciasto biszkoptowe:
3 jajka
3/4 szklanki mąki pszennej
2  łyżki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki kakao

Krem kajmakowo- waflowy:
180 g masła
puszka masy kajmakowej
wafelek Góralki nugatowy

 Masa śmietanowa:
500 ml kremówki 30%
2 śmietan - fixy
½ tabliczki mlecznej czekolady

Ciasto biszkoptowe: jajka z cukrem ubić na pulchną masę mikserem, suche składniki przesiać i dodawać małymi porcjami mieszając delikatnie łyżką, wylać do blachy natłuszczonej i wysypanej bułką tartą, piec w 180˚C do suchego patyczka.
Krem kajmakowo-bezowy: miękkie masło utrzeć na puch, dodawać po łyżce masy kajmakowej i miksować,na koniec dodać pokruszony wafelek i  wymieszać.
Masa śmietanowa: dobrze schłodzoną w lodówce śmietanę ubijać krótko, dodać śmietan-fixy i ubić na sztywno
 Na ciasto wyłożyć krem kajmakowy, bitą śmietanę, wierzch posypać startą gorzką czekoladą. 





Niebo w kilku ujęciach




niedziela, 9 czerwca 2013

Truskawkowa maseczka i ciasto z truskawkami :)

Truskawki przez najbliższe tygodnie będą gościły w mojej kuchni i mojej pielęgnacji.
Oto ja wysmarowana truskawkową papką, której używam w celu odświeżenia, oczyszczenia i nadania mojej cerze blasku :) Jest świetna i prosta :)

  A wczoraj przygotowałam to oto ciasto:


Przepis : biszkopt z 6 jaj + bita śmietana z tężejącą galaretką truskawkową i odrobiną cukru + 2 galaretki truskawkowe rozpuszczone w 1litrze zmiksowanych truskawek

Truskaweczki :)

Czas truskawkowy nastał i po raz pierwszy znaczy on dla mnie więcej niż tylko pójście do sklepu i kupienie truskawek, przyniesienie do domu i przetworzenie. Zeszłej jesieni dostałam sadzonki od Sąsiadki i w tym roku możemy cieszyć się własnymi owocami. A jaka to radość dla Dzieci - zerwać sobie truskweczki z własnego krzaczka :))))


Później napiszę o weekendowych pomysłach na truskawki ;)

Flagi w formie flashcards

Synek ostatnio zafascynowany jest flagami. Zaczęło się od bajki Auta 2, gdzie wyścigówki mają na sobie flagi  państw, z których pochodzą. Najpierw pytał o nie, później budował je z klocków lego, a teraz interesują go wszystkie, nawet te, które są na oznaczeniach produktów żywnościowych. Postanowiłam więc te jego wiedzę rozszerzyć, najpierw oglądaliśmy atlas geograficzny, a teraz zrobiliśmy flashcards. Synek pomagał wycinać i przyklejać. Flagi można znaleźć na www.mrprintables.com :)



sobota, 8 czerwca 2013

Polecam - Super Simple Songs!

Kilka miesięcy temu natknęłam się na Super Simple Songs. Na początku nie traktowałam ich jako czegoś, co mogłoby nauczyć moje Dziecko języka angielskiego. Były kolorowe, ciekawe i nawet Córka, wtedy niespełna dwuletnia, bardzo dobrze się przy nich bawiła. Z Synem uczyliśmy się wcześniej słówek, bo wykazywał takie zainteresowania. Teraz oboje śpiewają, z tym tylko, że Córka mniej wyraźnie :)
Piosenki można znaleźć na stronie : http://supersimplelearning.com/ lub na You Tube.

Tort z Zygzakiem Mcqueenem :)

Jak już pisałam niedawno, mój Synek skończył 5 lat. Każdego roku staram się by tort urodzinowy był inny i zgodny z tym, czym się aktualnie interesuje. Dwa lata temu był tort w kształcie Myszki Miki, rok temu tort  z Tomkiem, a w tym roku z Zygzakiem McQueenem.






Zygzaka zrobiłam z wafelków, przycinając je i zgniatając w odpowiednich miejscach, aby nadać im odpowiednią formę, kolor uzyskałam przy pomocy pisaków cukrowych Dr Oetkera, koła to lentylki. Córka dzielnie mi pomagała układając cukierki i sypiąc posypkami :) Oprócz tego na torcie nie mogło zabraknąć słodkości, które Dzieci z niego wyjadały po zdmuchnięciu świeczki. To taka miła tradycja w naszej rodzinie:)

piątek, 7 czerwca 2013

Optymistyczny post na miły wieczór :)

Niedawno Sąsiadka podrzuciła mi darmową gazetkę Rossmanna - Skarb nr 05/2013. Przerzucałam strony bez entuzjazmu, kilka rzeczy drogeryjnych przykuło moją uwagę, ale na krótką chwilę, aż spostrzegłam felieton Beaty Pawlikowskiej. Jeszcze jako nastolatka słuchałam jej audycji w Radio Zet, zawsze bardzo ją podziwiałam, imponowało mi jej podejście do życia, odwaga, zaskakuje do dziś niewinność w jej oczach, mimo, że naznaczyło ją wiele złych wydarzeń, a dzieckiem z pewnością przestała być dawno temu.
Zaczęłam czytać i po raz kolejny zrozumiałam dlaczego tak ją lubię :)
Zacytuję ostatni fragment:
" (...) Nie martw się tym, czego nie masz. Ciesz się z tego, co już życie podarowało ci w prezencie. A jeśli dobrze się rozejrzysz, to sam zobaczysz, że świat się uśmiecha."

Pewnego dnia obudziłam się w złym nastroju, na dworze deszcz, Dzieci chore, nie wyspałam się... Snułam się po zaciemnionym pokoju i nagle spojrzałam przez okno, na trawnik. Zobaczyłam rozkwitnięte piwonie, które poprzedniego dnia były ledwie widoczne. Deszcz sprawił, że wszystko zatonęło w zieleni, a one nabrały życia i rozkwitły. Pomyślałam, że w ten ponury dzień, właśnie tak świat uśmiecha się do mnie :) i ja sama uśmiechnęłam się do siebie :) A kilka dni później zebrałam kwiaty do wazonu i postawiłam w jadalni, żeby fundować sobie ten uśmiech ilekroć na nie spojrzę :)
Miłego wieczoru :)




sobota, 1 czerwca 2013

O planach, nadziei i zjadaczach czasu ;)

Ostatnio znowu popadłam w zadumę, straciłam chęć do działania... Pomyślałam o moich wielu różnorodnych planach i o ich realizacji, zbliża się w końcu czerwiec, więc połowa roku już prawie za nami, a ja za wiele z nich się nawet nie zabrałam... Czasem zapominam, czasem nie mam czasu, a czasem po prostu mi się nie chce i z wielu alternatyw wybieram rzeczy najprostsze, ale patrząc  z perspektywy czasu, wcale nie najlepsze... Takie zapychacze, zjadacze czasu, nagradzam się nimi, tak jak słodyczami.... Muszę to zmienić jakoś, bo czas niestety nie stoi w miejscu, a ja moje plany na ten rok zamierzam zrealizować :) Ostatnio też nauczyłam się tego, że muszę być dla siebie bardziej wyrozumiała, nie tylko ganić się za to czego nie zrobiłam, ale też chwalić za to, co mi się udało. I tak się staram robić. Patrzę wstecz i widzę ile się nauczyłam, wiem też co jeszcze przede mną. W tym wszystkim ważna jest równowaga i pozytywne podejście do życia, bo jeśli nawet coś nie do końca się uda, zawsze zostaje nadzieja, taki plan B, że nie wszystko stracone, a w przyszłości realizacja naszych planów też jest możliwa. Wszystko zależy od nas i od tego jak pokierujemy swoim życiem :)


Moim Dzieciom!




Źródło: Pinterest

Polecam!

Już dawno miałam o tym napisać, ale jakoś się nie złożyło... :) Jakiś czas temu przypadkowo wpadłam na fantastyczną stronę, gdzie można znaleźć mnóstwo pomysłów, zajęć, zabaw, kart pracy dla dzieci. Polecenia do tych ostatnich są w prawdzie po angielsku, ale zawsze można  je dzieciom objaśnić i zabawa gotowa, ja tak robię i Synek jest zachwycony liczeniem biedronek, szukaniem kształtów, dodawaniem nietoperzy, wycinaniem i naklejaniem i mnóstwem innych :) Polecam tę stronę, bo jeśli macie dzieci, to naprawdę warto zajrzeć !
Oto adres :  http://www.supermommoments.com